Teraz uwaga do radnego Zalewskiego. To nie sztuka stwierdzić, że "nie podoba" mi się sposób w jaki przeprowadzane są wybory w dzielnicach. Od 6 lat jest pan radnym i po 2008 roku można było zmienić ten tryb. Praktycznie to samo działo się 4 lata temu. Nie było czasu na zmiany? Nie wiem jaki tupet trzeba mieć by stwierdzić, że nie było protestów i statuty są zgodne z prawem. Odpowiedź godna miana komendanta straży miejskiej - pracujemy od 6 do 22. Nie twierdzę, że statuty są niezgodne z prawem. Pytanie tylko czy wybory przeprowadzono zgodnie z prawem? W mojej opinii nie. Owszem mogłem protestować już w piątek na zebraniu, ale uważam, że na pierwszy ogień powinni iść radni miejscy, prezydenci czy starosta. Rada dzielnicy jest częścią samorządu a nie jak ktoś to tu ujął wyborem kolegów do drużyny na boisku. To organ władzy "państwowej" w praktyce bez większego znaczenia bo budżety dzielnic nie zmieniły się od bodaj dobrych 14 lat. Jak był milion tak jest milion. Może to pan przy okazji zmieni, bo porównując budżety miasta na przestrzeni 14 lat to mamy wzrost o 100% (strzał w ciemno).
Napisany przez mhl999, 16.12.2012 21:45
Najnowsze komentarze