wychowanie bezstresowe i pokolenie rodzicow oglądajacych Super Nianię. Poczekajmy az te rozwydrzone bachory dorosną a zobaczymy czy przeprowadza przyslowiowa staruszke przez ulice. Rosnie pokolenie wyscigu szczurow, znieczulicy, pobłażliwosci. Dziecko musi wiedziec kto rządzi a nie dziecko rządzi rodzicami i wszystkimi dookola bo wie zew mama i tata i tak beda po jego stronie. Dziecko ma byc uczone szacunku do doroslego, do nauczyciela. Od przedszkola wychowywac. A nie chowac i pozwalac na wszystko. Rodzic i nauczyciel to szef. Potem w pracy taki gowniarz tez bedzie mysla ze to on rzadzi i zero respektu przed przedlozonym. Wszystko zaczyna sie od dziecinstwa. Rosnie roszczeniowe pokolenie, ale coz wymagac od dzieci skoro "rodzice" są juz tym bezstresowym głupim pokoleniem lat 90.
Napisany przez ~matka Antka, 07.12.2012 13:07
Najnowsze komentarze