niewiem czemu jest z tego taka afera ,przecież matka sama wypowiada sie ze jej syn jest trudny do upilnowania... matka z tego nic nie chce robic a bedzie musiala ciagac sie po sadach... ja z pania rumpel rozmawialam i to nie raz i nic bym jej nie zarzucila, dzieci mojej znajomej chodzily do przedszkola i nic nigdy nie mowily ze sie jej boja czy cos..... kiedys dzieci stawaly do kata jak byly nie grzeczne a teraz ci wszyscy rodzice robia takie problemy z tego wszystkiego ze to jest masakra.... bezsresowe wychowywanie wielkie a w domu dziecko dostanie pewnie w dupe to moze byc ... przeciez to dziecko sie tym nawet nie przejeło.....
Napisany przez ~a moze jednal ? , 07.12.2012 10:11
Najnowsze komentarze