Pani Nowara, komisyjne obchodzeni schroniska zawsze wypadnie wzorowo. Należało raz nasłac kogos bez ostrzeżenia. Te psy nie wzieły sie z nikąd, nie zostały wam pokazane, bo wy tak naprawde nigdy nie chcieliście poznac prawdy o tym schronisku. Z całej ustawy o ochronie zwierzat, wywiązujecie sie tylko z punktu wylapywania. Z całą odpowiedzialnością mówię, że głodzone psy są od lat, nie mają żadnej opieki weterynaryjnej, nie dba się o ich psychikę, nie sterylizujecie i nie kastrujecie psów oddawanych do adopcji, ba wy popieracie nielegalne hodowle swoją postawą przy adopcji. I nigdy nie wolno było bylo byc wolontariuszem ! Bo gdyby wolno bylo, bylabym przy tych psach i dupe wam w mediach przetrzepala za kazde uchybienie. Jesli teraz sa tam wolontariusze, to tylko od kogos z was, ktos kto slowa nie piśnie o tym, co sie za tymi murami dzieje. Pani tlumaczenia sa żałosne.
Napisany przez ~jonka, 28.11.2012 12:53
Najnowsze komentarze