Drogi E. Sens w dyskusji jest. Ja uwielbiam prawo, ja uwielbiam dyskutować. Ja uwielbiam odpowiadać na argumenty jesli się pojawią. To jest dla mnie trening. Wiem, że się rozpisałem, ale to dla mnie nie jest czas stracony. Po pierwsze obecnie trenuje pisanie bezwzrokowe. Całkiem nieźle i szybko piszę na kom, ale zawsze można coś poprawić. Do końca życia zapewne będę miał styczność z klawiaturą, Programy dyktujące są fajne ale umiejętności szykiego pisania nie bedzie bezużyteczna. Po 2. Mam teraz "czas wolny" słucham sobie muzyki i czekam na ważne informacje od kolegi więc i tak nie jestem wstanie się skupić na innych rzeczach. Po 3 od czasu Imprezy przeczytałem usłyszałem tak wiel bzdur, że dawno chciałem napisać coś wiecej. Osobiście staram się postępować honorowo i przeprosić gdy popełniłem jakies błedy. Zachowanie Zawodników jako kibica Rafako od tak wielu lat mnie bardzo smuci. Wiem, że nie płacimy za bilety, Chętnie bym to robił, ale często przychodzimy na mecz mimo, że mieliśmy inne zajecia ważniejsze. Na mecz z Rybnikiem poszedłem zamiast napisać pozew. Potem siedziałem do 2, bo kolega czekał na niego. Byłem zły na Witka, że nie dał mi zanć że zabalowali, bo bym nie szedł na ten mecz. On nawet mi bratu nic nie powiedział. Przyznał się dopiero po meczu, po moim wyraźnym pytaniu. Po 4 Witek nigdy nie wdaje się w tego typu dyskusje mimo,że casem zobaczy głupie komentarze pod relacjami z meczu. Ja nie jestem trenerem jestem kibicem i mimo, że Witek NIE CHCE bym pisał. Mam z nim różnice zdań i raz na rok się uaktywniam. Sprawe imprezy uznałem, za na tyle ważną że chyba 1 raz od roku lub nawet 2 sie uaktywniłem. Tak jak pisałem wcześniej. Ja bym nie wyszedł na ten mecz i nie stał koło nich i nie firmował ich "balu" nazwiskiem. Szanuje decyzje Witka, ale mam inne zdanie.
Napisany przez ~JC, 26.11.2012 13:25
Najnowsze komentarze