Wodzisław wraz z okolicznymi miasteczkami typu Radlin, Rydułtowy i Pszów to coraz bardziej patologiczne miejsce. Łatwiej tu można dostać w mordę idąc wieczorem jak zobaczyć coś ciekawego, a całe wspieranie kultury o którym tak głosno mówił wczoraj prezydent miasta ogranicza się raczej do wydawania kolejnych koncesji na sprzedaż alkoholu. Rada Miasta nie robi nic by ograniczyć ilość patologicznych "budek z piwem". Dużo ludzi nie ma pracy a ci co ją mają pracują za najmniejsze głodowe zarobki w województwie śląskim jakie są w powiecie wodzisławskim. Wybór prosty wolą pić. Problem pijaków jest bardzo poważny i tylko czekać na tragedię jakia się wydarzy. Jakie imprezy są w mieście na poziomie? Instytucje kulturalne , kluby sportowe mają budżety przez miasto obcinane. Nie wspiera się rozwoju innych form życia społeczno-kulturalnego wieczorami i w weekendy. Takiej patologi i biedy jaka jest w ostatnim czasie w powiecie wodzisławskim jeszcze nie było. Wystarczy wyjść na "miasto" w nocy. Pan Kieca mówi pod pomnikiem o wspieraniu kultury? Chyba kultury picia bo tutaj gdzie się obejrzeć na każdym rogu stoi alkoholik i sklepik z piwem albo wódką. Minusujcie ile chcecie ale taka jest prawda.
Napisany przez ~patologia się szerzy, 12.11.2012 09:33
Najnowsze komentarze