Drengowie dadzą sobie radę i bez grodu - żal mi tylko raciborzan, którym pozostanie gnuśnieć przed telewizorami i od czasu do czasu wyskoczyć na piwko pod chmurkami (bo nasza władza przysypia po kątach i tak tego nie widzi albo starsze panie z pieskami mandatami uszczęśliwia). Czas już dawno pokazuje że miasto zatrzymało się w rozwoju i odstaje od innych bardziej dynamicznych gmin. Tam gdzie przedsiębiorczy nie mogą się rozwijać tam rozwija się "pustynia". Tylko raciborzan żal...
Napisany przez ~Basta, 20.09.2012 10:25
Najnowsze komentarze