Nie zyczę mieć nikomu kogoś z rodziny w szpitalu płucnym na Wilchwach, gdzie gotuje ta firma, byłam tam wiele razy i widziałam jak wyglądają te "dobre" posiłki: zupa która zostaje w talerzach bo jest obrzydliwa/barszcz czerwony/, zimny i twardy makaron z jakimś sosem pseudomięsnym a na kolację 2 kromeczki twardego pieczywa z 3 cieniutkimi plasterkami seropodobnego świństwa i malęńka kosteczka masełka.OTO DOBRE POSIŁKI Z TEJ FIRMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Napisany przez ~odwiedzająca, 03.09.2012 17:36
Najnowsze komentarze