podpisuje się pod tym!!! 40% Raciborza to emeryci którzy na rowerach jezdzą po biedronkach i je utrzymują, 20 % młodych pracuje za granicą, 20% 30 i 40 latków pracuje w Raciborzu zarabiając nedzne pensje, 15 % to biurokraci z wszelkiej masci urzędów oraz oswiata którzy mają wypłaty bo im państwo polskie to gwarantuje...zresztą oswiata to osobny temat, tam cały czas są postsocjalistyczne uprzywilejowanie, w/g mnie kazdy nauczyciel powinien pracować od 7 do 15 jak kazdy urzędnik państwow a 2 miesiące wakacji powinien siedzieć w szkole na dyzurach, reszta to bezrobotni i młodzież, Gdyby nie trzy przediębiorstwa to Raciborza nie ma, spora częśc rodzin jest także utrzymywana przez babcie emerytki i poprzez tatusiów którzy pracują jak czarnuchy za granicą. Taki jest obraz Raciborza. 50 tysięcy ludzi, masa patologii, masa problemów strukturalnych, demograficznych i gospodarczych. Racibórz to taka Polska w pigułce. W/g Racibórz się nie podniesie, nie z tymi ludzmi u władzy. Co taki Lenk moze zmienić, on kasuje 10.000 pln na miesiąc i mówi ze nie ma na nic wpływu. Bezradność władzy jest niesamowita.
Napisany przez ~brak prądu na Osirze , 22.08.2012 11:30
Najnowsze komentarze