Fakt, ten żłobek straszy jak cholera. Wcale się nie dziwie, że ludzie się boją. Śpią tam bezdomni, rypią się tam na potęgę a w środku bród, smród, kiła i malaria. Kiedyś była tam świetlica, później kursy karate a teraz nic. Albo niech to wyburzą i postawią jakiś market (kolejny) albo niech nic tam nie będzie i będzie spokój. Swoją drogą, serdecznie dziękuję panu Fojcikowi, że do dziś dnia maszt przez niego nie działa. grunt, że mu ogórki nie świecą, a jego speluna funkcjonuje i zatruwa ludziom, życie na leszka.
Napisany przez ~Piotrek2, 14.08.2012 15:32
Najnowsze komentarze