A mnie się podoba to robienie z normalnych ludzi idiotów. Najpierw dla dobra wszystkich podróżujących biorą razem kasę w zarządzie MZK żeby wspólnie dbać o interesy pasażerów. Przecież każdy głupi widzi że to działka dla decydentów miasta za to że robią lobby dla MZK przed radą. Potem nagle nie wiadomo dlaczego włodarz miasta wraz z radą obrażają się na MZK i wychodzą z układu. Oczywiście dla dobra pasażerów i mieszkańców miasta I nasuwa się pytanie -czy aby działka nie była za mała? A może miasto jest już tak na dnie że nie może wysupłać swojego wkładu do MZK ?
Napisany przez ~podpisz się, 10.08.2012 17:29
Najnowsze komentarze