Od dwóch lat obserwuje dzieciaki które ze swoimi zwierzakami biorą udział w tej imprezie. Nigdy nie zauważyłam żeby ktoś męczył zwierze czy straszył. pani Agato a moze zamiast krytykować i utrudniać komuś życie co próbuje zrobić coś dla dzieciaków Pani wzielaby się do roboty i nie obrazala tych co chcą się bawić. A poza tym dystans dla zwierzaka metr czy półtora to chyba nie jest zabójczy. Popieram niech coś w tym mieście się dzieje.
Napisany przez ~Raciborzanka2, 10.08.2012 11:32
Najnowsze komentarze