Podpisz się...-Za moich czasów nie było szkół górniczych i pracy nie zapewniali, więc wybierać nie mogłem. Znajomości na kopalni też nie mam, wiec mogę sobie pomarzyć o kopalni i muszę płacić na emerytów, szkoda że ja nigdy swojej emerytury widział nie będę. Jedyna szansa to taka, że kopalnię sprywatyzują i zaczną zatrudniać ludzi co chcą pracować, a nie tych co mają tatusiów na kopalniach. Tylko zatrudnianie po znajomości jest możliwe na państwowych kopalniach, normalnie to takie coś nie istnieje. Która normalna kopalnie zatrudniła by piekarza, albo człowieka co wywleciał z roboty za pijaństwo? A kopalnie takich zatrudniają, wystarczy mieć znajomości.
Napisany przez ~Pszowik, 03.08.2012 18:56
Najnowsze komentarze