Pan "Właściciel Klubu" najwidoczniej nie wiedział, co dokładnie zamawia. Z tego wychodzi, że się niezbyt dokładnie zainteresował tym co zamawia i dostał w wyniku nie to co chciał. Panie "Właścicielu" - jest Jamal koncertowy i Jamal Soundsystem. Tego pierwszego chyba nie trzeba tłumaczyć, ten drugi to duo MC+DJ, prezentujący muzykę w formie takiej, jakiej robią to jamajczycy - czyli selekcja utworów z płyt i mówienie (nawijanie) do mikrofonu przy dostępnym nagłośnieniu w klubie. Ale pewnie dla Pana Jamal to Jamal, a tu zonk. Następnym razem - przy zamawianiu innego wykonawcy reggae - moze poszpera Pan bardziej w internecie, żeby znowu sytuacja się nie powtórzyła. A i sam Pan się trochę podszkoli, bo jednak coś mi się wydaje, że za długo Pan w tej branży jednak nie siedzi, żeby aż taką gafę popełnić. Pozdrawiam.
Napisany przez ~atopeszek, 19.07.2012 16:39
Najnowsze komentarze