Gorzelik- gdy juz stołek przed nim postawili nagle zmienił zdanie i złożył przysięgę wierności wobec Polski i tym samym odszczekał swe wcześmiejsze buńczuczne teksty o antypolonizmie i proniemieckości. Wycofał sie rakiem, gdy mu złotóweczki zadźwięczały. No tacy to sa karierowicze. :-))) Bliżej im do niwierzących Zydów niż innych. Nie dawajcie sie nabierac naiwniaki na zmyslone ideologie obalone juz dawno w Strassburgu. Pozdrawiam.
Napisany przez ~Demaskator obłudy, 10.07.2012 12:06
Najnowsze komentarze