Proponuję, żeby nie sprowadzać tego faktu do sporu między Hanysami i Gorolami, ale zastanowić się nad tym, czy Wodzisław ma być kojarzony z bandą łysych młodzieńców o faszystowskich poglądach? Jeżeli skupimy się na sporach wewnętrznych, to umknie sedno sprawy - skąd w Wodzisławiu Ci młodzi nacjonaliści i kto za tym stoi, kto wydał na to zgodę. Jakby ktoś jeszcze (w co nie wierzę) nie wiedział, to: ONR od dawna kojarzony jest z nacjonalizmem, a Stowarzyszenie Sympatyków Odry Wodzisław to marketingowa nazwa - nazwijmy to elegancko - kibiców nie zawsze zachowujących się kulturalnie.
Napisany przez ~jaaaa, 08.07.2012 23:43
Najnowsze komentarze