A tak w ogóle to o czym jest ten felieton? O tym, że jego autorka ma pretensje do owych panienek, że rozmawiały o modzie zamiast rozpaczać nad katastrofą? Bez przesady. W Smoleńsku miała miejsce tragedia, ale to się stało już 2 lata temu z okładem i nie można tego rozpamiętywać w nieskończoność. Pamięci takich wydarzeń zaś najwięcej złego robi to co robi PiS z J. Kaczyńskim na czele. Autorka pisze o tym, że każdy powinien mieć wyrobione zdanie o tym wydarzeniu, a po chwili narzeka na zachowanie ludzi związanych z "Wolnym Wawelem". Dla mnie nie ulega wątpliwości, że oni "wyrobione zdanie mają". Może prezentują je w niezbyt wybredny sposób, ale druga strona robi dokładnie to samo. Więc o co tu chodzi? Żyjemy w wolnym kraju i swobodę wypowiedzi mają i jedni i drudzy.
Napisany przez ~Alf, 29.06.2012 19:39
Najnowsze komentarze