czyli, że dotychczas w szkołach były posiłki z jednym daniem skoro władza tak bardzo się chwali różnicą w cenie? co to za pierd.....nie o posiłkach na zewnątrz, skoro firma zaopatruje wilchwy to zapewne już od dawna powinna to robić bo to nic innego jak dodatkowe pieniądze. trudno mi uwierzyć, że w każdej szkole będą przygotowywane posiłki, to czas pokaże. nie mogę zgodzić się z argumentacją pani rzecznik, że w przypadku braku zadowolenia z usług umowę można rozwiązać. z czym wtedy zostanie szkoła? kto zapewni posiłki? na jak długo podpisana jest umowa i jakie przewiduje kary w przypadku jej wcześniejszego rozwiązania?
Napisany przez ~qwa, 29.06.2012 08:26
Najnowsze komentarze