A poza tym nauczyciela religii nie zatrudnia dyrektor szkoły, tylko osoba taka podlega biskupowi, to dopiero jest parodia. Znam szkołę podstawową gdzie małe dzieci boją się chodzić na religię, bo takie cyrki katechetka odstawia, a dyrekcja otwarcie mówi, że nic nie może zrobić, bo ona ma od biskupa "Misję". Państwo w państwie. Zgadzam się, że 2 godziny religii od przedszkola do klasy maturalnej to przegięcie, 1 godzina by nie starczyła, a na inne przedmioty to potem godzin nie ma. Fizyka 1 godzina, religia 2, a potem, że matura z matematyki trudna, ja bym dołożył od podstawówki po 1 godzinie matematyki za religię, ale ja się nie znam...
Napisany przez ~slabo_mi, 18.05.2012 13:04
Najnowsze komentarze