Druga wersja zakończenia bajki: biedny rybak kupił żonie futro za 4.900 zł, dzieciom czekolady po 20 zł dla każdego. Razem wydał 5.000 zł. Wystarczyło z tej pożyczki. Wszyscy, i żona i dzieci chwalili go, że dobry, przedsiębiorczy, łebski. Nie wiedzieli, że rybak nie zarabia tylko pożycza, że "zegar Balcerowicza" codziennie bezlitośnie liczy rosnące długi, a żadna złota rybka nie daruje długów. Bo złote rybki są tylko w bajkach
Napisany przez ~rekin żarłacz, 18.04.2012 22:50
Najnowsze komentarze