wierszyk Stanisława :Wstał już Jarosław, umył swe zęby,Zdążył zadzwonić do T. Poręby, Schował zapałki, zebrał pochodnie, Założył nawet niedzielne spodnie..................................................): Na marsz on idzie, więc się szykuje, Znów coś tam powie, jadem popluje, Pewnie znów kukłę czyjąś podpali, By dziennikarze o nim gadali................................................): O wolną Polskę zaniesie modły, Bo rząd obecny to rząd jest podły, Od zdrajców wyzwie, strzeli dwie gafy, A potem znowu wróci do szafy!
Napisany przez ~K.N.F, 07.04.2012 07:55
Najnowsze komentarze