Twoje pierwsze zdanie w poprzednim poście oddaje wszystko.Czyli czeski film trwa.Jeden inwestor rozmawia z drugim żeby trzeci coś postawił.Jak już się dogadają to przyjdzie niby jakiś kryzys albo okaże się że na terenie pks-u w mezozoiku był staw i wszystko weżmie w łeb.I tak w kółko.Już raz to przerabialiście.Żenada.Jak pewnego dnia poczytasz o Żorach że ktoś kupił teren to bądż pewien że za rok obiekt już będzie stał.Jak jest poważny inwestor to wystarczy jeden.
Napisany przez ~Delgado do Stankin, 06.03.2012 18:49
Najnowsze komentarze