szkoda tylko, że np. w pup wodzisław powiedziano mi, że nie mam co liczyć na staż chyba, że będę sama go sobie szukać. wielka mi pomoc. gdyby nie to, że pup oferuje bezrobotnym ubezpieczenie, a na moje nieszczęście mogę się uczyć dopiero od października - nigdy w życiu bym się tam nie rejestrowała. nawet by uzyskać pomoc finansową trzeba rok gdzieś pracować, ale moi drodzy urzędnicy - jak zdobyć pracę, skoro na 1 stanowisko jest min. 30 chętnych a pracę jak już się dostanie (oczywiście w większości po znajomości) to po okresie próbnym dużo firm dziękuje za współpracę by mieć niższe koszta bo przecież znajdzie się kilkunastu jak nie i kilkudziesięciu chętnych... WEŹCIE SIĘ PUPY W KOŃCU DO ROBOTY A NIE DO DURNYCH STATYSTYK!
Napisany przez ~bezrobotna 21, 06.03.2012 00:49
Najnowsze komentarze