Żory to absolutna pustynia - mentalna, administracyjna, sportowa i kulturalna. Słyszeliście o jakiejkolwiek drużynie sportowej lub sportowcach z Żor? Nie dziwi mnie że nie bo tam nie ma żadnych sportowych tradycji i żadnych porządnych klubów o których możnaby usłyszeć poza Żorami. Galerie w Żorach? Oczywiście - właśnie jedna powstała zwie się Czerwona Torebka ;) I na więcej się nie zanosi bo kto by chciał zainwestować w drogie sklepy w mieście w którym nigdy nie było porządnych sklepów, a zarobki są małe. Powiem tak - chociaż zarówno Żory jak i Wodzisław to sypialnie Rybnika to jednak dużo przyjemniejszy i klimatyczny jest Wodzisław w którym jary, okolice Balatonu robią naprawdę niesamowite wrażenie. Żory to też absolutna pustynia architektoniczna - naprawdę niektóre wsie pod Raciborzem mają ciekawsze budownictwo np. Nędza czy Tworków. Jeśli nie doceniacie Domu Dziecka albo USC to przejedźcie się do Żor - tam nie ma niczego co mogłoby ucieszyć oko. DROGI DELGADO, MOŻNA MIESZKAĆ WSZĘDZIE ALE TRZEBA BYĆ WALNIĘTYM ŻEBY CHWALIĆ SIĘ ŻORAMI - miastem któte jest jeszcze bardziej nieudane od Jastrzębia. Żory to brzydki kombinat poradziecki. Podoba się tylko ludziom pozbawionym jakiegokolwiek gustu. Zresztą porównajcie sobie jak pięknie zaprojektowane jest osiedle XXX lecia w Wodzisławiu i jak koszmarnie zaprojektowano Pawlikowskiego w Żorach... Porównajcie sobie jak wygląda Dywyta w Wodzisławiu i jaki badziew stoi w Żorach. Porównajcie sobie dom kultury w Wodzisławiu i w Żorach. Wodzisław podupadł ale miał wiele swoich przedsiębiorstw typu MPK, PKS. Żory nigdy - zawsze bazowały na innych miastach. A teraz im woda sodowa odbija bo mają Auchana i autostradę. A przecież nie to stanowi o pięknie i sympatyczności miasta!
Napisany przez ~do Delgada cz. 2, 01.03.2012 19:42
Najnowsze komentarze