Ja przygotowywałam moją skórę do ślubu przez 3 miesiące...robiłam regularne mikrodermabrazje i peeling migdałowy a do tego różne nawilżające maseczki a to dlatego, że moja skóra była mocno zanieczyszczona i na dodatek z trądzikiem:/ i powiem wam że nie żałuję ani jednej wydanej złotówki. W dniu ślubu moja skóra wyglądała już o wiele lepiej a makijaż wykonany przez wizażystkę Agnieszkę Mikinę prezentował się super. Naprawdę warto jest korzystać z usług profesjonalistów jeśli chce się wyglądać pięknie w tym dniu :)
Napisany przez ~olka z., 29.02.2012 08:54
Najnowsze komentarze