Wiecie co szlag mnie trafia jak czytam jak górnicy mają się źle.Fakt praca ciężka(choć nie każdy górnik wykonuje tą ciężką) deputaty,wczasy,kolonie dla dzieci,kasa na książki,bony żywnościowe,własne przychodnie i dobre pensje itd.-i dobrz niech mają ale szlag mnie trafia jak słyszę tych górników jak ciągle narzekają ,że mają się tak źle,że nie mają za co żyć itp.A już całkiem rozwaliła mnie znajoma,której mąż wręczał kartki żywnościowe a ona skwitowała to tak"pieroński kartki yno z tym kłopot trza jeździć i wykupywać..." Ja mam pytanie jak by takiej pani dać 1200 na 5 osobowa rodzinę to co by zrobiła?Nie tylko górnicy ciężko pracują.W mnaszej firmie pracował ot tak dla ciekawości górnik(czynny) i po jednym dniu powiedział,że by się nigdy nie zamienił- no to cheba nie macie tam tak źle.
Napisany przez ~opi, 22.02.2012 07:20
Najnowsze komentarze