i Rzeczpospolita o tym ostatnio donosiła co sie w kolejach znowu obetnie (8 lutego w Dziale Rynki&Firmy) ...najpierw całe lata płaci się miliony kolejowym spółkom i firmom aby po latach gdy kolei już prawie nie ma - zebrać pochwały, że oto przestaje się płacić za kursy nie odbyte przy okazji likwidując znowu liniie i kursy pod pretekstem cięcia kosztów ... likwiduje się większość jednego z lepszych na świecie systemów kolejowych budowanych od połowy XIX w pozostawiając skwareczki na kórych żywić się będą cwaniacy od cargo, intercity itp... reszta polski niech wegetuje transportowo - wszak może złom z reszty UE sprowadzać... św. pamięci poseł Gosiewski Przemysław nie zawalczy o już o żadną stacyjkę ... nie dla maluczkich koleje ani wiejskie szkoły ... może jak i jego "nasze" media nie "ogłupią" poseł Adam Gawęda ... tylko dlaczego oficjalne media tej dyskusji nie podejmują ... ile i czego w Polsce po 1990 r. nie zniszczono - tyle nie dokonały w tym wymiarze żadne wojny, okupacje i katastrofy... dlaczego o tym co było a co zniszczyli reformatorzy nie piszecie... czy to wszystko zmierza do udowodnienia nam że najekonomiczniej będzie Polakom nie mieć własnego państwa ... na jesieni chciałem pojechać z dziećmi pociągiem na wycieczkę do Dzierżoniowa a stamtąd w Góry Sowie, niestety późno wieczorne połączenie pociągiem z Kłodzka zostało zlikwidowane ... gratuluje pieniędzy wydanych na jego przywrócenie ... i głupoty... i mam w DU... że za dwa lata skróci się podróż koleją z Wrocławia do Warszawy... a co z moją "pipiduwą" ja stąd chcę koleją wyjeźdżać i tu wracać, jak za komuny... a nawet lepiej ... bo tory jeszcze są... Dolnoślązak
Napisany przez ~Podpisz się..., 21.02.2012 13:33
Najnowsze komentarze