Znając trochę sprawę oraz osoby, które to dotyczy, zastanawiam się nad kilkoma rzeczami. Matka dziewczyny była dośc pewna tego, że jej kochana córeczka wygra konkurs. Może dlatego, że miała wtyki w komisji, bo raczej nie dlatego, że jej pociecha uzyskała dar ducha św. bo ze wzgledów wychowawczych nie została dopuszczona do bierzmowania. Może niesolidarna nauczycielka chemii oraz nieradząca sobie z wychowaniem dziecka matka zastanowi sie nad sobą, czy sama nie zawaliła czegoś, a nie obwiniac osoby trzecie.
Napisany przez ~student chemii, 05.02.2012 21:12
Najnowsze komentarze