Teraz rodzi się pytanie, co ma zrobić osoba, która np. na przełomie września - października będzie chciała otrzymać dotację? Rotacja bezrobotnych jest i wydawanie 100% kwoty z początkiem roku świadczy o głupocie urzędników. Konkursy powinny być organizowane kwartalnie. Tak by w każdym okresie roku była szansa na założenie firmy. Można przeżyć kwartał, ale nie rok (wniosek z końcem lutego 2012). Tłumaczenie, że będzie kasa z UE tutaj nie pomoże. Raz, że to zupełnie inna pula, dwa zasady ich przyznawania są zupełnie inne niż w UP. Reasumując co ma rada zatrudnienia do prowadzenia biznesu? To nieco odmienne bieguny. Ludzie, którzy w domyśle nigdy nie prowadzili DG mają decydować o tym czy dany biznes ma sens czy nie? Statystycznie oni wiedzą najwięcej jakich rąk do pracy brakuje. Tych często brakuje ze względu na niskie stawki czy bardzo częstą rotację pracowników. W składzie komisji powinni być dodatkowo przedsiębiorcy i księgowi wtedy ocena merytoryczna wniosku będzie pełniejsza. Dziwi mnie też pierwsza selekcja wniosków czyli ocena wniosków pod względem formalnym. Spora część osób nie wie jak podejść do tematu i mają spełnić wymogi formalne? Wiadomo, że w nich najczęściej popełnia się błędy. Należy zadać sobie pytanie co jest bardziej wartościowe? Dobry pomysł z perspektywami zatrudnienia kolejnych osób ale z błędami formalnymi czy oklepany pomysł bez błędów formalnych. Osobiście obstawiam to pierwsze. Niestety urzędnicy PUP tego najwyraźniej nie rozumieją. To urząd powinien zadbać oto, aby żaden wniosek nie miał błędów formalnych albo można je było poprawić. Niestety dla urzędnika PUP ważniejsze są paragrafy niż człowiek.
Napisany przez ~.mhl999., 02.02.2012 18:00
Najnowsze komentarze