"Komfort odskoczni"? Też bym chciała bez pośpiechu zmienić mojemu kilkunastoletniemu dziecku pieluchę, bez ciągłego kontrolowania czasu je nakarmić... Ale cóż, pieluchy kosztują, i ktoś musi na nie zarobić, więc nie pisz mi o odskoczni, bo to zwykła konieczność. A tak poza tym to niech płacą, przede wszystkim tym, którzy w szkole specjalnej zajmują się moim niepełnosprawnym dzieckiem. Niech płaczą i płacą, bo ci nauczyciele na to zasługują - bez względu na to, ile mają wolnego, godzin dziennie, tygodniowo, miesięcznie. To praca ponad wytrzymałość psychiczną przeciętnego człowieka, a wynagrodzenie i tak nie jest niczym nadzwyczajnym. Ale wy tylko wiecie, że nauczyciele to darmozjady, nieroby i przyczyna kryzysu w tym mieście...
Napisany przez ~Podpisz się..., 31.01.2012 21:30
Najnowsze komentarze