Co jeden to większy fachowiec. Otóż gdy zdarzy nam się taki przypadek to bezwzględnie dzwonimy na straż pożarną. Nie chodzi tutaj tylko o pożar sadzy ale także możliwość wystąpienia tlenku węgla w naszych pomieszczeniach (może się rozejść na pomieszczenia przewodami wentylacyjnymi). Kolejno musimy wygasić w piecu. Następnie należy 'zbić' sadzę z przewodu aby opadła na dół komina. W straży w tym celu stosuje się wycior taki jak mają kominiarze, oprócz tego strażacy wrzucają jedno-kilogramowe worki z proszkiem gaśniczym aby ugasić pożar. Sito kominowe stosuje się, aby unoszone cząstki palącej się sadzy nie zapaliły dachu. Nie ma tutaj żadnego znaczenia w działaniach stricte gaśniczych. W razie pytań postaram się pomóc :)
Napisany przez ~Michaszs, 26.01.2012 00:36
Najnowsze komentarze