@żartowniś ty też nie widzisz tak prostej oczywistej różnicy między tym, że oni sobie żadnej kasy nie wzięli a ją jedynie dostali? wiem, że to może brzmi absurdalnie, ale wszyscy wymienieni w tym artykule prawnie wywiną się od tego bez problemu. pozostaje kwestia etyki i moralności ale w to wolę się nie mieszać na głębiej niż komentarz, że jeśli to było w trakcie godzin funkcjonowania urzędu to to wynagrodzenie im się nie należało. Jechanie po Kiecy i całej zgrai nic nie da, bo jak podałem prosty przykład Mandrysza z 2003 roku widać, że ten proceder trwa od lat - zmieniały się jedynie kwoty. Albo więc chcecie zasad i kryształowej władzy albo akceptujecie fakt, że urzędnicy w czasie swojej pracy dostają "lewe" pobory.
Napisany przez ~.mhl999., 14.01.2012 19:50
Najnowsze komentarze