Skąd wiesz, że jestem skąpcem? Czy hojni sa tylko ci którzy w ten jeden dzień w roku wrzuca cos do puszki z napisem WOŚP? Nie kwestionuję idei pomocy charytatywnej Jest to jak najbardziej ludzkie i dobrze, że takie odruchy u ludzi jeszcze występują. Nie mogę sie jednak zgodzić z tym ,że przeprowadza sie akcje dobroczynną która generuje tak duże koszty, zbliżone ta naprawdę do wielkości środków uzyskanych od darczyńców. W dodatku wykorzystuje się w tym procesie publiczne pieniądze, absorbuje czas służb państwowych i państwowych organów. Co jest efektem tej akcji? Jest uzyskanie środków brutto (o kosztach nic sie nie mówi) w wielkości niecałego 1 procenta budżetu rocznego NFZ. Sprzęt zakupiony przez WOŚP powinien zakupić NFZ, bo na to idą nasze podatki i składki "zdrowotne". Zaoszczędzić 1% rocznie na biurokracji lub zmniejszyć marnotrawstwo publicznych pieniędzy to chyba nie jest wielki problem? Łatwiej jak widać jest wyciągać dodatkowe pieniądze od podatników.
Napisany przez ~hem, 11.01.2012 18:43
Najnowsze komentarze