dodam ci jeszcze jedno. Pomimo rdzenności nigdy nie mogłem zrozumieć chamstwa i prymitywizmu na typowych hanysowskich imprezach. Pseudo śluńskie kabarety oparte na przekleństwach, dowcipy o dupczeniu, wyżynaniu goroli. Na festynach w obecności dzieci paru idiotów opowiada jak wydupczyć starą , teściową i przelecieć sąsiadke. Pozim pokładu 1000. Tylko tyle hanys sobą reprezentuje. Poziom żymloka!
Napisany przez ~:), 10.01.2012 11:23
Najnowsze komentarze