40mln to kwota jaką rocznie przeznacza niejedno stowarzyszenie na pomoc potrzebującym. Robi to bez fajerwerków za kilkaset tysięcy, bez koncertów za setki tysięcy, bez angażowania policji, samorządów, TV i milionów wolontariuszy. Są elementy WOŚP które bym oszczędził. N.p. licytacje w radiowej trójce, które niewiele, a właściwie chyba nic nas nie kosztują, Ale pozostała nadbudowa w większosci pożera wiecej niż pozyskuje. W takiej postaci WOŚP nie ma sensu.
Napisany przez ~hem, 09.01.2012 21:03
Najnowsze komentarze