z tym niestawianiem pomników za życia to już przeszłość w Polsce. Zaczęto niestety od JP2. Wprawdzie w naszym kraju uważany jest on za postać pozytywną, to jednak na świecie oceniają go zdecydowanie gorzej np za sprzątanie pod dywan pedofilii w KK, czy zwalczanie prezerwatyw jako ochrony przed AIDS w 3 świecie. Co do L. Blanika, to ludzie z klubu chcieli tej nazwy (i nie chodzi tu o ojca, bo generalnie rodzice popierają ten pomysł jako motywację dla ćwiczących dzieci), a rada miasta większością dokonała wyboru. Takie są prawa demokracji - większość decyduje.
Napisany przez ~pp, 04.01.2012 21:48
Najnowsze komentarze