dlaczego najmniejsze szkoły należy likwidować? bo trudno wrzucić dużą szkołę do małej. Poza tym należy skończyć z niepełnymi etatami dla nauczycieli. Ujednolicić program nauczania dla gimnazjum w całym powiecie, a nie to co dziś, że w jednej szkole uczą tego, w drugiej już zupełnie czegoś innego. Potem przy zmianie szkoły jest problem. Podręczniki również powinny być ustalane odgórnie - jeśli nie w powiecie to przynajmniej w mieście. We wszystkich szkołach powinny być te same podręczniki - potem taką listę wręcza się lokalnym księgarniom i niech się licytują z ceną. Takie książki można łatwo odsprzedać. Obecnie jest to kaprys nauczycieli, na którym cierpią portfele rodziców. Inna sprawa, że to miasto przynajmniej w klasach 1-3 powinno kupować podręczniki uczniom. Rodzicie wpłacają kaucję, w przypadku zniszczenia książki kaucja jest zabierana. ****** szkoła na jedłowniku to bardzo dobry przykład do likwidacji. nie ma znaczenia czego dokonali rodzice dla szkoły. koszty nie są z gumy, a będą rosły z roku na rok i tego nie da się przeskoczyć. fakt, że prezydent wydaje kasę na pierdoły w stylu tablet czy maszynki do głosowania ale nawet gdyby tego nie robił nie uchroni to szkoły przed kosztami. ********* jak zagospodarować szkoły? wynająć je na cele komercyjne, pod różne biura za koszt utrzymania obiektu. oczywiście wcześniej wyremontować jak to było w przypadku syrenki na balatonie gdzie miasto zrobiło remont przyszłemu najemcy, który wygrał już przetarg.
Napisany przez ~.mhl999., 04.01.2012 08:31
Najnowsze komentarze