30 grudnia 2010 r. pojechałam do Raciborza oddać krew (kilka lat wcześniej Katowice, Rybnik, Pszów) i rzeczywiście było sporo ludzi. Panie faktycznie były bardzo zapracowane i widocznie im to nie pasowało gdyż usłyszałam komentarz dwóch pielęgniarek, że dziś wszyscy przyjechali na ostatnią chwilę bo przypomniało im się o możliwości odliczenia krwi od podatku. Drogie panie, ja muszę na dojazd do was stracić ok. 10 zł to sobie policzcie jaki mam z tego zysk!
Napisany przez ~hdk, 03.01.2012 08:32
Najnowsze komentarze