Jacy drogowcy ? toż to banda pucybutów, podejście do powagi sytuacji jak skretyniałe dziecko po dziennej 8 godzinnej dawce ogłupiających programów w TV. Dorośli ludzie a zero odpowiedzialności, byle w d**e ciepło i kasa na konto spływa, "a co złego to nie my". Masowe zwolnienia zaczął bym od GÓRY od tych obesranych zasiedziałych stołków tych darmozjadów, co oszczędności szukają wszędzie tylko nie w własnym portfelu.
Napisany przez ~oko, 22.12.2011 17:48
Najnowsze komentarze