@Gallus, persona, Daria czy jak ci tam. Daleki jestem od "bronienia przepłaconej oświaty", a o pracy niektórych nauczycieli mam swoje - czasami mocno krytyczne - zdanie, ale pisanie o "okradaniu budżetu przez nauczycieli" jest po prostu nieprawdą i gdybyś się pod tym podpisał z imienia i nazwiska to na drugi dzień wylądowałbyś w sądzie. Jeśli ktoś bez sprawdzenia danych pisze że "w Wodzisławiu jest 13 szkół, a w dwa razy mniejszych Rydułtowach są 3 szkoły więc trzeba kilka w Wodzisławiu zamknąć" to pisze głupoty. Jak widać poniżej 4 razy więcej szkół (Wodzisław) konsumuje tylko dwa razy więcej pieniędzy. Przez miesiące dawałeś nam przykład Rydułtów a on po prostu jest nietrafiony. Rozumie to chyba każde dziecko z podstawówki. Szkół w gminie powinno być tyle by zagwarantować bezpłatne szkolnictwo zgodnie z zapisami naszej Konstytucji. Po to płacimi podatki (jak widać coraz wyższe) by Państwo tę oświatę zorganizowało. I organizuje, zrzucając coraz większą część obowiązków finansowych na gminy. Nie szkoły są jednak problemem (na nie jest subwencja) a przedszkola utrzymywane z własnych srodków. Tych jednak zlikwidować się nie da, bo miejsc w przedszkolach jest "tak akurat" ,a nawet troche za mało. Co do pieniędzy ze zlikwidowanych szkół które mają ruszyć inwestycje to jest to kolejny mit. Jak rok temu mówił skarbnik miejski - pierwsze (skromne) efekty finansowe z planowanego wtedy zlikwidowania 3 szkół i 2 przedszkoli (nierealne) miały się pojawić za 1,5 roku. A co najwazniejsze pieniądze są miastu potrzebne by wyjść z zadłużenia. O inwestycjach to można tylko pomarzyć. Prawdziwe inwestycje robią zewnętrzni iwestorzy z własnych środków.
Napisany przez ~demaskator person, 25.11.2011 08:56
Najnowsze komentarze