Wodzisławska oświata nie jest bezpośrednio odpowiedzialna za brak inwestycji miejskich. Koszty finansowania oświaty wynikają przede wszystkim z obowiązującego prawa (Konstytucja - ma być "bezpłatne", Ustawa o systemie oświaty, rozporządzenia , Karta Nauczyciela i.t.p). Gmina jest wykonawcą części tych obowiązków oświatowych i - nie ona jedna - sobie z tymi obowiązkami finansowo nie radzi, Co do braku miejskich inwestycji, to czuję się oszukany. Rok temu przed wyborami słyszeliśmy, że budżet jest w znakomitej kondycji, a zadłużenie miasta (i chęć likwidacji szkół) to plotki.(To słowa Prezydenta i teksty publikowane przez Stowarzyszenie Nasz Wodzisław) No to się pytam co przeszkadzało w czasach niby takiej prosperity wyprostować drzewa i odnowić fontannę na rynku? A jeśli władze znalazłyby inwestora chcącego uruchomić u nas jakąś działalność gospodarczą na większą skalę (jak na razie to tego nie potrafią), to myśle że kształt drzew i wygląd fontanny by mu raczej zwisał.
Napisany przez ~demaskator person, 15.11.2011 17:41
Najnowsze komentarze