Jasne że szkoły są dużym kosztem gminy. W innych jest tak samo (n.p. w Rydułtowach dawanych tu za przykład, gdzie jest tylko kilka szkół, koszty utrzymania oświaty stanowią podobny procent budżetu jak u nas, a i wydatki na jednego mieszkańca są takie jak w Wodzisławiu. Jasne że można zlikwidować szkoły, linie autobusowe, zgasić światła przy nie odśnieżanych drogach, ale oszczędności mają swój koniec. Można też próbować powiększyc budżet, by koszty oświaty nie stanowiły 40% tylko n.p. 20 i by były środki na inwestycje. Niestety w powiększaniu przychodów nasza władza ma marne wyniki.
Napisany przez ~demaskator person, 06.11.2011 22:42
Najnowsze komentarze