Bądźmy realistami. Takie pomysły może były dobre 100 lat temu, gdy Racibórz kwitnął, rosły Siemens-Plania-Werke i ogólnie kwitnął przemysł w Raciborzu (i nie tylko). A co mamy dzisiaj? Jakoś nie widze sensu wydawać grube miliony tylko po to aby jedna prywatna firma (Rafako) mogła sobie od czasu do czasu w ten sposób coś przetransportować. Zresztą Rafako samo przyznało, że od powodzi nie buduje już tych "naprawde dużych rzeczy". No chyba że znacie jeszcze jakieś firmy które by na tym skorzystały? To miasto potrzebuje obwodnicy i porządnego połączenia z autostradami, a nie marzeń o żegludze....
Napisany przez ~bajka na dobranoc, 03.11.2011 21:45
Najnowsze komentarze