Kandydaci z Wodzisławia razem otrzymali w naszym mieście jakieś 6 % głosów (nie wliczam tu Zawadzkiego który jest mieszkańcem Pszowa), a kandydaci z Rybnika... prawie 20 % (możliwe że nawet więcej, bo nie znam miejsca zamieszkania wszystkich). Dla porównania w Rybniku ok. 60 % głosów trafiło na rybniczan. Głosów z Rybnika na kandydatów z Wodzisławia nawet nie ma sensu liczyć, może by się z 1 % uzbierał... Po prostu czyste wodzisławskie dno. Teraz nie mamy się co oburzać, że z perspektywy Warszawki i Katowic jeśli jesteśmy w ogóle zauważani to tylko jako jakieś peryferie Rybnika. Nie zasługujemy na nic więcej, bo właśnie udowodniliśmy wynikami wyborów jak bezdennie głupi jesteśmy. Już na zawsze będziemy wiochą. Amen.
Napisany przez ~ , 10.10.2011 21:58
Najnowsze komentarze