no i bardzo dobrze, żeby wrócił, ciepłych kluch, niedorajdów nam nie trzeba. Ile wartościowych ludzi już odeszło i pracują gdzie indziej. Pan Zywina, to już legenda-starego wyjadacza, swoi krzywdy nie zrobią. Co ten już naobiecywał, chciałem zapytać?? gdzie ci więżniowie, co mieli miasto sprzątać, sprawa załatwienia tego przeciąga się w nieskończoność, tak jak wszystko. Obiecać nie grzech.........
Napisany przez ~tak obiecać., 08.10.2011 15:44
Najnowsze komentarze