Ludzie jakie wy głupoty piszecie, ja byłam świadkiem całego zdarzenia i widziałam jak amstaff zaatakował psa tej kobiety! Na szczęście policja i straż miejska byli już wezwani na miejsce i policjant zastrzelił tego psa. I moim zdaniem to była konieczność! a nie nadużywanie swoich uprawnień przez policjanta. Co miał stać i przyglądać się jak amstaff gryzie psiaka i może jeszcze tą kobietę!? Parę minut wcześniej pogryzł innego psa i kobietę! I wiem co pisze bo znam tych ludzi.
Napisany przez ~Wtajemniczona, 05.10.2011 15:31
Najnowsze komentarze