Piszecie o biedzie, wysokich cenach, puszczaniu z torbami, czytając te lamenty mozna odnieść wrażenie, że to pisanie na zlecenie partii politycznych. Wszyscy chcą większych zarobków, więc je dostają jednak żeby więcej było w kieszeni to gdzieś musi się te pieniądze poszukać, przedsiębiorcy w produkcie i usługach, sfera budżetowa w podatkach i nie ma innej mozliwości, można jeszcze dodrukować kasy co oznacza inflację. Chcemy mieć drogi, chodniki, stadiony, wyremontowane zabytki, kulturę, szkolnictwo, służbę zdrowia i wiele innych, a to się wiąże z wydatkami które też rosną w proporcjonalnym tempie do kosztów usług i cen towarów. Jesteśmy państwem na dorobku i nie da się w dwa czy cztery lata nadrobić 50 lat zaległości, marzenia niestety kosztują, a te koszty ponoszą wszyscy podatnicy.
Napisany przez ~pozapartyjny, 05.10.2011 12:21
Najnowsze komentarze