gdybyscie byli bez winy nie pisalibyscie nic. Mielibyscie w nosie co kto pisze bo w koncu prawda jest jedna... a tak.... od razu widac ze czujecie sie winni, ze tatusiek jezdzil po pijaku a wy wiedzieliscie o tym od zawsze, doskonale wiecie, ze wszyscsy was znaja i Krzysia tez. Dlatego nie dziwia sie ze w koncu spowodowal wypadek... dobrze ze nikt nie zginal. Wiec nie wyrazajcie swojej obludnej dezaprobaty bo jestescie tak samo winny jak wasz tatus-mezulek PIJACZYNA!!!!!!!
Napisany przez ~do zony i synalka..., 03.10.2011 15:20
Najnowsze komentarze