A gdzie teraz pracuje były ordynator Ciszek? Mimo wszystko jestem mu wdzięczna,że po godzinie 20 bez proszenia i łapówek zrobil mi cc, pierwszy poród miałam b.ciężki, przy drugim wszystko szło w identycznym kierunku, bałam się,że z niemowlakiem będę się musiała smykac po neurologach zamiast cieszyc się macierzynstwem. Wiem,że tego dnia miał 3 ciężkie operacje, pamiętam jaki zmęczony przyszedł... zawsze będę mu wdzięczna! Tym bardziej,że nie byłam jego pacjentką.... jestem pewna,że inny lekarz kazał by mi rodzic naturalnie
Napisany przez ~taka sobie, 26.09.2011 21:17
Najnowsze komentarze