Czegoś nie rozumiem - jeśli biuro by pracowało źle, to byłby powód na narzekanie na Krząkałę - że pracownicy nic nie robią, że nie ma możliwości spotkania się z posłem, że pracownicy nie pomagają obywatelom, etc. To jest biuro poselskie, które ma pomagać posłowi w sprawach codziennych, i tych związanych z pracą w sejmie, i tych na poziomie lokalnym. Więc o co chodzi?
Napisany przez ~rybnikos, 20.09.2011 13:44
Najnowsze komentarze